Witam!
Oto moja Starlet EP81 z 94 roku.
Sprowadzona do kraju w 98, bodajże z Niemiec, po jakimś wypadku (chyba tył, bo do dziś nie ma z tyłu półki).
Od 98 użytkował ją mó chrzestny jako auto rodzinne. Jako, że jakiś czas temu kupili Mazdę 2, stwierdził, że nie ma sensu dłużej trzymać Starlety, więc sprezentował mi ją mniej więcej na gwiazdkę (), gdyż nie chciał jej oddać komuś obcemu za marne 2 koła. W sumie użytkuję ją od połowy stycznia i jak na razie spisuje się wzorowo. To moje pierwsze auto i jestem bardzo zadowolony, jazda to przyjemność.
Jest oczywiście kilka rzeczy które trzeba zrobić, jak na przykład progi, które już wołają o pomoc, ale póki co nie mam prawie żadnych funduszy, a już na pewno jakichś większych. Ostatnio okleiłem szyby i przykleiłem pasek z przodu. Poniżej kilka zdjęć (robione telefonem, więc jakość może nie jest powalająca.
Pozdrawiam wszystkich!
PS. Tak, wiem - powinienem wywalić pomarańcz z kierunków.









_________________
P8 1994 XLi 2E-E
260 kkm

No ladna , kolorek tez i szyberdach jest , w sam raz jako pierwsze autko dla mlodego kierownika:)


_________________

dobrze się prezentuje, tylko brakuje jakiegoś felunku, nie mówie o glebach, zwyczajna ładna felga i gitara


_________________
Starletka 1,3 16v 98r


Uploaded with ImageShack.us

Bardzo ładna i mam nadzieję, że blachy zdrowe (na taką wygląda).
Felgi tak jak pisał poprzednik, a spoiler dolny do wywalenia.

spojlerów masz jakby nie wiem co miało Cię dociskać ale to ori ospojlerowanie, filipsosna miał takie same


_________________
Starletka 1,3 16v 98r


Uploaded with ImageShack.us

Oba są oryginalne, z wytłoczonymi danymi od toyoty. Ten dolny się przydaje jak tankuję, bo kładę sobie na nim korek od wlewu A tak na serio, to na razie nie zanosi się, żebym miał je wywalić, bo moim zdaniem wcale się tak bardzo nie gryzą z resztą, a dają autku charakter - taki maly wariat, zwłaszcza, że ludzie nie wiedzą co to Starlet:) Kwestia gustu.
Co do felg, to owszem, marzą mi się jakieś fajne alu, ale to jak będę miał za dużo pieniędzy. Najpierw progi (a propos blachy).


_________________
P8 1994 XLi 2E-E
260 kkm

Górny jest ok, sam mam taki i dodaje charakteru.
Ale środkowy wygląda jak lada w kiosku:))

kierunki nie przeszkadzaja
ale tylny dolny spoiler bym wywalil

a tak to ladna gwiazdka ja bym dodal jakas nakladke na tlumik jeszcze
nie sa drogie a juz inaczej to wyglada


_________________
pozdrawiam Łukasz

Felgi tak jak pisał poprzednik, a spoiler dolny do wywalenia.


_________________
Smile plzZZzz....(Usman Malik)…!!!

Dzisiaj przyszły do mnie z allegro dwa błotniki przednie w praktycznie idealnym stanie oraz progi od polecanego na forum pana z gdyni
Po weekendzie więc Toyka jedzie do blacharza na operację. Zdam fotorelację z efektów

A tak poza tym, to jakiś czas temu wymienione zostały tylne łożyska i wreszczie ich nie słychać podczas jazdy poza miastem Chociaż stukanie przy ostrzejszym skręcie nadal słychać ...

Jakiś czas temu poszedł mi zawias/śruba szyberdachu - obecnie jest "dosztukowany" i niestety cieknie. Miałem zamiar udać się na dniach do auto-szyb w moim mieście i spytać, czy nie umieliby czegoś z tym zrobić, ale kolega Sanies zaproponował mi kupno szyberdachu elektrycznego.
Wobec tego mam pytanie: czy można wsadzić go w miejsce ręcznego? Czy dużo z tym roboty i przeróbek?
Jak się pewnie zorientowaliście, jestem dosyć zielony, jeśli chodzi o mechanikę itd, więc proszę o wyrozumiałość
Z góry dziękuję za odpowiedzi


_________________
P8 1994 XLi 2E-E
260 kkm

A więc autko było u blacharza, który odnowiał w nim progi (zamówione od pana z Gdańska). Niestety trzeba było wymienić błotniki, gdyż poprzednie były już zjedzone przez rdzę i ogólnie brzydkie jak widać na zdjęciach. Na szczęście udało mi się zamówić praktycznie idealny komplet na allegro No tyle, że były w pięknym czerwonym kolorze, więc doszły koszty, żeby przemalować na mój metalik. Dodatkowo pan blacharz załatał mi nadkole - na razie wybrałem "wersję prowizoryczną", ale jak będzie zbędna gotówka, to trzeba będzie zrobić na cacy. A, no i gratis wypiaskował mi Wasz ulubiony dolny spoiler i pomalował matowym gumopodobnym lakierem, żeby w miarę ukryć niedoskonałości Cały był złuszczony.

A tak poza tym, to pomalowałem felgi na czarno i wreszcie założyłem kołpaki, które dostałem rok temu na urodziny. To nie to co moje wymarzone alusy, ale myślę, że prezentuje się dużo lepiej.

Psiknąłem też zderzaki lakierem strukturalnym Bolla, listwy czarnym matem i dodałem parę naklejek z imieniem gwiazdki

Dziękuje za uwagę.

Zdjęcia przed (poza tym auto brudne):

[/URL]

[/URL]

[/URL]

[/URL]

[/URL]

[/URL]



I po:

[/URL]

[/URL]

[/URL]

[/URL]

[/URL]

[/URL]

[/URL]

[/URL]

[/URL]


A, jeszcze taki mały dodatek:
http://youtu.be/tUkifEhl_KE

Ps. Zmaściłem dwójkę, ale chyba i tak nienajgorzej się odpycha


_________________
P8 1994 XLi 2E-E
260 kkm

wygląda miodzio
a film niestety jest prywatny


_________________
SS - Sebastian Starlet 1.3 EP82

Ile kosztowała Ciebie naprawa blach?
u mnie wygląda dosyć podobnie


_________________
Starlet p8 (ep81) XLi

Dzięki SS A filmik już publiczny, mój błąd

Koszt naprawy w sumie 2100... Blacharz 1600 + 500 błotniki i progi z przesyłką
Gdybym z góry wiedział, że tyle wyjdzie, na pewno bym się nie pisał na razie. Ale w sumie nie żałuję, bo i tak mi dołożono


_________________
P8 1994 XLi 2E-E
260 kkm

to faktycznie- sporo
Ciekawe ile u mnie wyjdzie...
1200 już poszło na zawieszenie, kolektor 4-2-1, rozrząd i przednie hamulce, a auto przed 2h odstawiłem do mechanika

swoją droga dziś widziałem w W-wie (Metro Młociny) p8 na blachach BBI (Białystok-Podlaskie) w tej samej kolorystyce i ładną i miłym pomrukiem..
aż się uśmiechnąłem pod nosem


_________________
Starlet p8 (ep81) XLi