Witam!
Wcześniej bujałem się peu 205. Był strasznie wysoki wiec można było latać do woli. Starlet już taka dobra nie jest. Najgorsze dla mnie jest wytłoczenie pod podłoga tam gdzie pasażerowie mają nogi. Już parę razy musnąłem tym miejscem o jakąś nierówność. Trochę mnie to drażni, bo zazwyczaj auta mają najniższe punkty z przodu auta, a to ruj przejeżdża a tyłek zawadza :/ Jakie są wasze spostrzeżenia? A jak maja Ci co se obniżyli?
Pozdrawiam!
_________________