Autor |
Wiadomość |
Brodda13
Starszy Gwiazdek
Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1520
Skąd: Poznań
|
Kwestia przyzwyczajenia. Ja jak mam ciepły silnik to odpalam na gaziku, bo łapie od dotknięcia a na benzynie trzeba kręcić albo przegazować
_________________ Starlet P8 'Jeans' 2EE Bi-fuel Edition 95' >280kkm
Kuba
|
Pon Lut 27, 2012 20:57 |
|
|
Reklama
|
|
Pon Lut 27, 2012 20:57 |
|
|
pyciak
Starszy Gwiazdek
Dołączył: 20 Sie 2009
Posty: 1145
Skąd: małopolska
|
Ja w swojej mam coś takiego że zimna zapala na dotyk, jak odpalam np. do 20 minut po zgaszeniu ciepłego silnika to też na dotyk a jeśli zgaszę ciepły silnik to po 30 min-2h postoju przy odpalaniu muszę pokręcić z 3-4 sek i przez moment chodzi nierówno. jak posiedzi dłużej i ostygnie to znowu na dotyk.
Może jakiś czujnik temperatury ? na ciepłym myśli że auto jest zimne i zalewa ? Bo napewno nie traci np ciśnienia na listwie bo tak jak u mnie po dłuższym postoju np po nocy jest już ok..
_________________ Pozdrawiam, Marek
|
Pon Lut 27, 2012 22:27 |
|
|
Brodda13
Starszy Gwiazdek
Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1520
Skąd: Poznań
|
Ja bym obstawiał, to co już wcześniej gdzieś pisałem, że silnik jest zimny na dole ale góra, konkretnie przepustnica może być jeszcze ciepła więc kanał od wolnych obrotów może być jeszcze nie całkiem otwarty i dlatego może być za dużo paliwa. Trzeba sprawdzić czy przepustnica jest jeszcze ciepła po tych 30min i więcej. Na mrozie -10 po godzinie silnik jest zimny, przynajmniej tam gdzie jest czujnik
_________________ Starlet P8 'Jeans' 2EE Bi-fuel Edition 95' >280kkm
Kuba
|
Pon Lut 27, 2012 23:02 |
|
|
piotrekpasti
Starszy Gwiazdek
Dołączył: 05 Gru 2009
Posty: 1688
Skąd: wrocław
|
i zapalam i gasze auto na benie, dzieje się tak i na gazie i na benie. Czyli czeka mnie po prostu regulacja zaworów? swoją droga coś czasem klepie zawór
_________________ Starletka 1,3 16v 98r
Uploaded with ImageShack.us
|
Nie Mar 04, 2012 21:45 |
|
|
Brodda13
Starszy Gwiazdek
Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1520
Skąd: Poznań
|
Nie zaszkodzi sprawdzić luzów, ale wątpię że to rozwiąże Twój problem z odpalaniem
_________________ Starlet P8 'Jeans' 2EE Bi-fuel Edition 95' >280kkm
Kuba
|
Pon Mar 05, 2012 10:29 |
|
|
piotrekpasti
Starszy Gwiazdek
Dołączył: 05 Gru 2009
Posty: 1688
Skąd: wrocław
|
Na a co pomoże? Wszystkie objawy już znacie
_________________ Starletka 1,3 16v 98r
Uploaded with ImageShack.us
|
Sro Mar 07, 2012 15:51 |
|
|
Brodda13
Starszy Gwiazdek
Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1520
Skąd: Poznań
|
Hmm...sekwencja lpg
możesz szukać też innego powodu, sprawdź błędy itd. może coś znajdziesz
_________________ Starlet P8 'Jeans' 2EE Bi-fuel Edition 95' >280kkm
Kuba
|
Sro Mar 07, 2012 19:34 |
|
|
mechu
samozwańczy prezes
Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 4280
Skąd: Katowice
|
baraqs napisał:Na wstępie proszę bez kąśliwych uwag, bo mycie silnika to norma http://autokult.pl/2013/02/14/mycie-silnika-czy-warto-i-jak-zrobic-to-prawidlowo
Poprzednio myłem Hyundai-a Accent-a, i Lantrę, i nigdy nie było żadnych problemów.
Postanowiłem umyć silnik, bo kupiłem 17 letnią Starletkę i gdzieś jest wyciek oleju, a brud utrudnia zlokalizowanie nieszczelności.
Wczoraj myłem silnik szczotką nylonową taką jak do garnków i gorącą wodą z płynem do mycia naczyń, żeby tanio było
Niestety przez przypadek spryskałem alternator, może więc tam jest problem?
Filtr powietrza suchy, sprawdzałem, akumulator nie miał kontaktu z wodą, ale robiłem to po ciemku z użyciem latarki, bo w dzień nie za bardzo ze względu na "strasz mniejska" i możliwość otrzymania mandatu.
Do tej pory silniczek odpalał bez żadnych kłopotów, a teraz piłowałem, piłowałem, oczywiście stosownie i z przerwami, a silnik nawet nie szykował się do zaskoczenia, ot taki dźwięk jaki uzyskuje się gdy nie ma paliwa.
Teraz u mnie pada deszcz, nie ma sposobu na to, aby słoneczko polizało komorę silnika, więc muszę czekać na lepsze czasy otworzyć maskę, i tak ze 3 godziny wietrzyć i suszyć.
Miał z was ktoś kiedykolwiek panowie podobne problemy?
Zapomniałem dodać, że samochód po umyciu nie był odpalany przez 12 godzin, mimo wszystko na zewnątrz panuje słota, więc wilgoci nie dałoby się uniknąć.
_________________ !! Car Audio Serwis Katowice - Tym sie zajmuje na co dzień !!
!! Dermatologia Estetyczna i Medyczna Katowice !!
|
Czw Maj 08, 2014 14:38 |
|
|
Brodda13
Starszy Gwiazdek
Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1520
Skąd: Poznań
|
A nie napisali w tym artykule że silnik myje się odpalony?
_________________ Starlet P8 'Jeans' 2EE Bi-fuel Edition 95' >280kkm
Kuba
|
Pią Maj 09, 2014 07:28 |
|
|
Pafeu
nowy
Dołączył: 05 Lis 2013
Posty: 13
|
Witam. Wczoraj miałem nieciekawy incydent. Jak zawsze, zatankowałem auto pb95. Odpalił normalnie. Lecz już po chwili zaczął się krztusić. Udało mi się dojechać do domu jakieś 500m. Myślałem że może coś z paliwem i dzisiaj już będzie normalnie. Rano czekała na mnie niespodzianka. Auto kręci, ale nie chce odpalić. 3 dni temu wymieniany był olej razem z filtrem. Coś ktoś? Starlet 93 ep8 1.3 benzyna.
|
Czw Maj 14, 2015 19:13 |
|
|
Nozycoreki
nowy
Dołączył: 07 Wrz 2014
Posty: 10
|
Witam, problem jest nastepujacy:
Starletka rok 91 silnik 1.3 12V
Po nocy auto dziwnie odpala (ciezko pali) zapala czasem za pierwszym razem czasem za drugim (na to reguły nie ma).
Aku sprawdzony, nie ma nic takiego co darłobyprad z niego caly czas, alternator takze ok, rozrusznik kręci.
Jakies rady? Pomysły czym to może być spowodowane?
|
Czw Maj 21, 2015 14:26 |
|
|
mechu
samozwańczy prezes
Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 4280
Skąd: Katowice
|
|
Czw Maj 21, 2015 17:02 |
|
|
mechu
samozwańczy prezes
Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 4280
Skąd: Katowice
|
propublicobono napisał:Witam
Mam prośbę o pomoc w wyjaśnieniu co może być przyczyną gaśnięcia silnika podczas "dłuższej" zmiany biegów np dojeżdżając do zakrętu wcisnę sprzęgło do końca z obrotów około 2.5-3 tys gaśnie.Na postoju nie gaśnie mimo gazowania.Gaśnie tylko na lpg.
Model Ep91 , instalacja z 1997 roku,Pitagoras II elpigaz.
Co to może być przyczyną ?
Pozdrawiam
_________________ !! Car Audio Serwis Katowice - Tym sie zajmuje na co dzień !!
!! Dermatologia Estetyczna i Medyczna Katowice !!
|
Nie Cze 21, 2015 09:22 |
|
|
mechu
samozwańczy prezes
Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 4280
Skąd: Katowice
|
rogos94 napisał:Witam !
Jestem nowym właścicielem starleta p7 88 rok z silniczkiem 1.0
Po zakupie zrobiłem ok 300 km bez problemów aż do pewnego dnia .. Wracałem do domu i szarpnął silnik - no ale patrze poziom paliwa niski więc pojechałem ze znajomym po paliwo. Zalałem świeże paliwko jakoś odpalił i podczas dodania gazu lekko się już przydławiał,zrobiłem może z 500 metrów i strzeliło solidnie z wydechu .. po czym miałem problem z ruszeniem z miejsca. Jakimś cudem dotargałem na linie samochód pod dom i zacząłem diagnozę - z racji tego że samochód ma swoje lata wyciągnąłem bak i wyczyściłem - straszny syf był w środku,przewody przepłukane świeżym paliwem,filtr też dałem nowy,gaźnik przemyty chociaż i tka nie było w nim brudu , świece są nowe+przewody+kopułka i palec.. zalane nowe paliwko i uwaga !
Ciężko go odpalić,jak już uda się uruchomić silnik pochodzi chwile i gaśnie samoczynnie , po wciśnięciu gazu przydławia się i wgl nie wchodzi na obroty - czasem strzeli z gaźnika i strzela z wydechu .. nie mam pojęcia co się z nim stało
Autko ma blachę w bdb stanie również silniczek ma ok 156 tyś przebiegu - cały jest suchutki - ZERO wycieków .. Pomocy bo w końcu trafiłem samochodzik w "dobrym" stanie i nagle coś sie psuje .. niżej link do filmiku z kabiny może to coś pomoże..
--> https://www.youtube.com/watch?v=DrHfO1NXmxI&feature=youtu.be <--
_________________ !! Car Audio Serwis Katowice - Tym sie zajmuje na co dzień !!
!! Dermatologia Estetyczna i Medyczna Katowice !!
|
Wto Wrz 29, 2015 13:47 |
|
|
mechu
samozwańczy prezes
Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 4280
Skąd: Katowice
|
nanni napisał:Witajcie
Kupiłam moją Starletkę we wrześniu 2015r. po bardzo okazyjnej cenie, ponieważ poprzedni właściciel miał problemy z odpalaniem (silnik kręcił ale nie odpalała).
Zostal wymieniony akumulator i choć nie zawsze za pierwszym razem to odpalała. Przyszła wczesna zima i problem jak ręką odjął - odpalała za pierwszym razem i wchodziła na wysokie obroty nawet przy duzych mrozach. Czasem tylko podczas jazdy już na nagrzanym silniku nagle pracował jakbym miala wciśnięty pedał gazu do samego końca.
Niestety zima się skończyła i wrócił problem z odpalaniem. Silnik kręci, odpala i po 1-2 sek gaśnie (czasem na tak niskich niskich obrotach, że aż trzęsie calym samochodem). Przy próbie wciśnięcia (nawet delikatnie) pedału gazu aby wkręcić go na trochę wyższe obroty odrazu gaśnie. Przy 5-10 próbie w końcu jakoś się powoli "rozpala" i można jechać choć czasem na początku przerywa w reakcji na pedał gazu. Na ciepłym silniku lub po 2-3 godzinach postoju odpala za pierwszym razem. Drugim problemem są czasem szalejące obroty silnika podczas jazdy - albo dosłownie jakbym wciskała pedał gazu do końca albo wręcz przeciwnie nagle szarpnie samochodem jakby stracił moc.
Błędy komputera: 22, 31 i 33.
Ktoś ma pomysł co mogło paść? Bo już czasem tracę cierpliwość przy odpalaniu
_________________ !! Car Audio Serwis Katowice - Tym sie zajmuje na co dzień !!
!! Dermatologia Estetyczna i Medyczna Katowice !!
|
Wto Kwi 26, 2016 17:18 |
|
|
Reklama
|
|
Wto Kwi 26, 2016 17:18 |
|
|
|