Po krotce: Startlet EP82 2E-E '93 327kkm wyposazenie - golas
Kupiona dosc okazyjnie. Fabrycznie biala. Nie mam niestety zdjec zaraz po zakupie ale blacharka byla srednia - progi zewnetrzne, dziurka pod nogami kierowcy, jeden bok przetarty od drzwi przez cale tylne nadkole i pare innych pomniejszych pierdolek. Decyzja - robimy blacharke i malujemy calosc (tak sie sklada ze bylo gdzie, bylo czym i bylo z kim )
Co do koloru to coz... Moja Ukochana pojechala po zielony lakier (zeby to byl TEN a nie inny ZIELONY) a wrocila ze sliwka/fuksja ;P
w rzeczywistosci wyglada to duzo korzystniej, przynajmniej nie jest nudno
update zdjec niebawem, chwilowo nie mam aparatu innego niz ten syfiaty w komorce (ktorym zrobilem wiekszosc z powyzszych zdjec )
Co zostalo jeszcze zrobione?
Nadkola, progi, podluznice wylozone barankiem, felgi Toyoty odnowione i pomalowane na czarna perle z nowej palety opla, zderzaki pomalowalem czarna farba strukturalna, przykleilem nowe czerwone paski (fuck yeah ), pokladlem maty wygluszajace pod wykladzine
Z rzeczy mechanicznych: oslona przegubu zew, lozysko przedniego kola, amory tyl (zaryzykowalismy Magnum), rozrzad z kompletem rolek, olej, filtry.
Aktualnie zakladam instalacje gazowa z blosem. Zaraz po tym wymiana plynu chlodniczego i hamulcowego.
Narazie tyle.
Pozdrawiam
Igor
Ostatnio zmieniony przez rogI dnia Sob Maj 28, 2011 10:56, w całości zmieniany 1 raz